W oczekiwaniu....

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

16. Kopniaki synusia....

Synu kopie mamuśkę i kopie a co się będzie przejmował :) cały dzień non stop darzy mnie kopniakami ahh piękne uczucie szkoda tylko , że tatusiowi nie jest dane poczuć no nic synu chyba wstydliwy :)
Mamusia obija się w domu , ale dziś wyszłam na spacerek i od razu lepiej się czuję wiosenka się zbliża to już  w ogóle cud , miód i malinka:)

P.S za 2 tyg czyli 20 kwietnia idziemy na wesele do znajomych a ja nie mam kreacji :( i brak pomysłów na to co włożyć jakieś rady? brzuszek juz widoczny:)

Pozdrawiamy :)

3 komentarze:

  1. Kopniaki to świetna sprawa;)
    Mój Wojtuś właśnie mnie okopuje.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kopniaki są najlepsze! Mój Mąż juz parę razy dostał:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh pamiętam jak dzis pierwsze kopniaki... tęskni się za tym :) . A mojego Mężczyzne Synek kopał często zwłaszcza jak się mu do pleców przytuliłam to wtedy kopał Tatę na całego ;D

    OdpowiedzUsuń