W oczekiwaniu....

niedziela, 16 czerwca 2013

37.Niedzielny deserek autorstwa ukochanego:)

Taka mała  rzecz a jak bardzo cieszy  :) zaspokoić ciężarną kobietę nie jest trudno wystarczą lody z bitą śmietaną i owocami :) i uśmiech na twarzy od ucha do ucha:) tatuś się postarał a mamusia cała w skowronkach :)


Dziękujemy :*:*

P.S Synowi chyba też zasmakowało bo zaserwował serię kopniaków:)

5 komentarzy:

  1. Mmm wygląda bajecznie i na pewno też tak smakuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. powiedz ukochanemu, żeby następnym razem zrobił więcej, bo tu zgraja ciężarówek ma ochotę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze powiem :) bo to był przedsmak deseru :) musimy dorwać więcej owocków:)) i z chęcią się podzielę:)

      Usuń
  3. Hm, wygląda słodko! :) Ładnie się stara Tatuś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już osiem miesięcy po porodzie, ale chętnie przyjmę taki deser :D (halo, mężu, czytasz to?!)

    www.hipijo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń