W oczekiwaniu....

poniedziałek, 24 czerwca 2013

42.Nasza kochana polska służba zdrowia.....

Oj jak ja się cieszę , że chodzę do ginekologa prywatnie bo po dzisiejszych wrażeniach w 3 przychodniach mam wrażenie , że nawet na poród bd musiała się zarejestrować z kilku tygodniowym wyprzedzeniem ha < żartuje oczywiście> a tak konkretnie chodzi o to , że mój M w nocy z soboty na niedziele - skręcił , naderwał i zwichnął więzadła stawu skokowego - pojechaliśmy do szpitala - z łaski go przyjęli bo to nie jego "rejon" no tak połamiesz się 500km od domu to najlepiej jakbyś pojechał do szpitala w swoim rejonie , no ale dobra opatrzyli go założyli szynę gipsową i dali skierowanie do poradni ortopedycznej w celu dalszego leczenia....dziś od 9 jeździliśmy za ortopedą w jednej przychodni lekarz miał komplet pacjentów i kazał czekać bodajże 2h i na końcu może przyjmie ha dobre...pojechaliśmy więc do drugiej tam z kolei ortopeda przyjmuje od 15:30 no to nic jedziemy do trzeciej - byliśmy tam od 10 lekarz przyjmował od 12 cierpliwie czekaliśmy aż przyjdzie byliśmy jako pierwsi - oczywiście nie zarejestrowani bo lekarz ma komplet - wiec czekamy czekamy lekarz przychodzi M wchodzi za pierwszego ten widzi że nie ma jego karty każe czekać godzinę....po godzinie wychodzi do M bierze od niego skierowanie daje pieczątkę i każe iść się zarejestrować kij z tym , że przez godzinę z 15 innych osób przyszło czy to jest normalne ??? nie mógł wcześniej dać tej chorej pieczątki wrrrr...tak więc M poszedł się zarejestrować a tam znowu burdel w rejestracji był już kiedyś leczony w tej placówce , ale zgubili ot tak sobie jego kartotekę i przez kolejne 15min ją szukali w końcu i tak nie znaleźli i założyli nową...i ponownie wracamy do kolejki przed nami z 10 osób i czekamy sobie dalej w końcu M się doczekał -  chciał tylko L4 i po 4h czekania otrzymał je na miesiąc!!! więc chyba na porodówce bd w gipsie!!! na odchodne usłyszał od lekarza hasło " pracuje pan ??a M odp no tak to czy zostawał by Pan po godzinach w pracy?? - został chyba z 15min dłużej na to mój M odp jak trzeba to trzeba i nie musi Pan pracować w 5 placówkach - to był ten sam ortopeda co w placówce nr 1 hahaha paranoja !!!

KOCHANA POLSKA SŁUŻBO ZDROWIA UWIELBIAM CIĘ !!!!!

niedziela, 23 czerwca 2013

41.Kochany przyszły tatusiu :)

Jeszcze nie jesteś pełnoetatowym  tatusiem , ale już za rok będziesz świętował to święto z Naszym synkiem :*
Dziś życzymy Ci aby rola tatusia przyniosła Tobie wiele radości i pięknych wspomnień na długie lata:*:*

Jutro obchodzisz  swoje 25 urodziny , życzymy Ci dużo zdrowia , szczęścia , pomyślności i spełnienia najskrytszych marzeń oraz pociechy z Nas przyszłej żony i syna :)
Jako , że imprezka urodzinowa miała miejsce wczoraj o to co tatuś dostał w prezencie :)
<tatuś uwielbia się "postrzelać" - bawi się w ASG coś podobnego w paintballa , ale pistolety i karabiny na kulki a nie farbę :)>


Torcik był smaczny , imprezka udana , ale na koniec niezbyt przyjemny moment solenizant skręcił, naderwał i zwichnął więzadła stawu skokowego - ah do porodu miesiąc z małym hakiem a tatuś niedyspozycyjny:(

czwartek, 20 czerwca 2013

40. Bezsenność w ciąży dopadła i mnie.....

Oj tak za nic w świecie nie mogę w nocy spać te upalne noce doprowadzają mnie do szaleństwa - wręcz nie idzie oddychać!!!!
Położyłam się spać o godzinie 00:30 zasnęłam o ok.2:00 a o 5 jak M wstawał do pracy byłam już wyspana i nie śpię do teraz !!!!
Jedyną pozytywną rzeczą tego wszystkiego jest to , że z nudów odpaliłam kompa i sprawdziłam czy są wyniki ostatniego egzaminu < miały być w poniedziałek - 17.06 - egzamin miazga najgorszy z całych studiów i co zdane na 4,5:) zaraz puściłam plotę , że wyniki już są i pół grupy już na nogach hehe:)

No to pozostało mi składać papiery do obrony :) 16lipca przybywam :*

P.S Dopiero 6:30 a na dworze już duchota wrrr

środa, 19 czerwca 2013

39. Wyprawka dla mamy do szpitala...

Błagam pomóżcie mi ogarnąć ten temat co tak naprawdę mi się przyda w szpitalu dla mnie????
Na stronie szpitala w którym zamierzam rodzić można wyczytać taką o to listę :
       
        Dokumenty:
  • karta ciąży,
  • ubezpieczenie (karta chipowa NFZ),
  • NIP płatnika, NIP pracownika,
  • wyniki badan.

Dla mamy:
  • przybory toaletowe,
  • podkłady jednorazowe,
  • koszula do porodu,
  • szlafrok,
  • kapcie,
  • klapki pod prysznic,
  • figi jednorazowe (z siateczki 2 szt. lub fliselinowe - opakowanie),
  • podpaski (Bella - pieluszki jednorazowe 2 op.),
  • jednorazowa maszynka do golenia,
  • biustonosz do karmienia,
  • wkładki laktacyjne,
  • sztućce, kubek.
 
Nie mam zamiaru kupować nie wiadomo ilu rzeczy , ale myślę , że np koszule na po  porodzie mi się przydają:) tak jak i jakaś maść na brodawki hmmm co jeszcze muszę mieć ehh muszę w końcu zaopatrzyć się w te wszystkie rzeczy..

Czekam na rady mam już doświadczonych w sensie po porodzie :)

Pozdrawiam.

wtorek, 18 czerwca 2013

38. Już tylko 50 dni do planowanego terminu porodu:)

Ah już tylko +/- 50 dni dzieli nas od spotkania z Naszym ukochanym synkiem Oliwierkiem :*

Niby do mety tak nie wiele a z wyprawką stoimy szczerze w miejscu....
Sama nie wiem co nam potrzebne na start!!! Nie potrzeba mi miliona gadżetów to też nie zaopatruje się w nie....jeśli po porodzie uznam , że coś mi się przyda to wtedy zakupie ot taka ostrożność i cięcie kosztów :) w końcu nie mało wydatków przed nami bo jeszcze ślub na tapecie.....

Przypuszczam , że ciuszki , łóżeczko , wózek , kosmetyki i wszelkie rzeczy do pielęgnacji maluszka na początek wystarczą :) do tego wielka miłość rodziców i synuś będzie na pewno prze szczęśliwy:*

No nic lecimy na dworek w końcu upał nie ziemski :)

niedziela, 16 czerwca 2013

37.Niedzielny deserek autorstwa ukochanego:)

Taka mała  rzecz a jak bardzo cieszy  :) zaspokoić ciężarną kobietę nie jest trudno wystarczą lody z bitą śmietaną i owocami :) i uśmiech na twarzy od ucha do ucha:) tatuś się postarał a mamusia cała w skowronkach :)


Dziękujemy :*:*

P.S Synowi chyba też zasmakowało bo zaserwował serię kopniaków:)

czwartek, 13 czerwca 2013

36.Wreszcie piękna pogoda :)

Aż chcę się żyć jak można godzinami byczyć się w ogrodzie :) ahhh cudnie , pogoda boska oby już tak było całe wakacje :) czekam na więcej upalnych dni i rozkładamy basen będę się w nim byczyć do upadłego ahhh :).....

Studia skończone - nauki nie ma i nudy w domu straszne wrrr - tylko została nauka do obrony ale to gdzieś od początku lipca bo obrona 16 lipca:)

Czas zabrać się za drobne przygotowania ślubne pora wybrać zaproszenia bo trzeba je rozdać przed porodem :)
No więc laptop pod pachę , soczek w dłoń leżaczek już czeka więc można działać :)


Ściskamy gorąco :)


poniedziałek, 10 czerwca 2013

34.Po wizytowo 33tc

I kolejna wizyta kontrolna za nami mały ma się całkiem dobrze :) waga :  ok.2200 - nasza kruszynka :* no i jest ułożony główką w dół więc na dzień dzisiejszy gotowy do wyjścia jak powinien , chodź kto wie ile razy jeszcze zmieni pozycję :)

Dziś też miałam ostatni egzamin poszło okey chodź jestem zła na siebie , że zrobiłam dwa głupie błędy o ile nie więcej także na 20 pkt spodziewam się około 17-18 :) nie ma źle:)

Bronię się wcześniej niż moja grupa , czyli 16lipca uuu to już przecież tuż tuż :) oby w dwu paku :)

Kolejna wizyta 10lipca :* i cała lista badań do wykonania :)

Pozdrawiamy:*


P.S u nas dziś masakra pogodowa istny armagedon walające się drzewa,grad wielkości jajka ot nasz kochany śląsk!!! - wracając od lekarza autostradą modliłam się by dojechać do celu w całości -czyli na uczelnię-  była taka ulewa , że widoczność żadna a do tego mega pioruny wrrrr



sobota, 8 czerwca 2013

33.Zgagunia miłości ma.....

No tak było by za pięknie by cała moja ciąża przeszła bez objawowo :) i tak dobrze leci nam 32tydzień a tu dopiero pierwsze dolegliwości a mianowicie zgaga aaa . Od kilku dni wieczorami daje mi nieźle popalić a ja twardo z nią walczę nic nie robiąc < jestem przeciwniczką wszelkich lekarstw w ciąży - jeśli oczywiście nie potrzeba>...gdy ZGAGUNIA mnie atakuje staram się jak najszybciej zasnąć i po kłopocie :)

A wy macie jakieś porady co do zwalczenia zgagi prócz tabletek typu Rennie bo nie zażyje choćby nie wiem co :) słyszałam o migdałach , ciepłym mleku , herbatce imbirowej , ale szczerze próbowałam tylko mleko i pomogło na chwilę....więc nie mam przekonania do żadnych z tych sposobów zwalczania zgagi....


Oj waga leci mi do góry już 62kg na liczniku , czyli całe 9,5 kg na plusie od początku ciąży :) obwód brzuszka równo 100cm :) aj rośniemy a mi się ciągle zdaje , że mam mały brzuszek....

Pozdrawiamy:) 

P.S zapowiada się piękny weekend a ja muszę wkuwać do poniedziałkowego egzaminu brrr , M i tak idzie na 18:30 do pracy więc będziemy z Oliwierem sami :)

A i kiedyś wspominałam , że mama jedzie do pracy do Holandii na 4-5 tyg i ja będę Panią domu :) z tatą , dwójką braci i M na głowie - wyjazd miał być 23maja a dopiero dziś < mam nadzieje> mama wyjeżdża bo ciągle wyjazd przekładali....już mi truje , że ja urodzę a jej nie będzie brrr

piątek, 7 czerwca 2013

32.Dalsze studiowanie a małe dziecko....

Tak jak w  temacie  mam ogromny dylemat co do pójścia na magisterkę od razu tzn od października  zastanawiam się czy aby na pewno dam rade z  malutkim dzieckiem i nauką....czy może lepiej sobie zrobić z rok przerwy ( chodź obawiam się , że później mogę już nie mieć chęci na powrót! )

Oczywiście opieka nad małym będzie - mieszkamy z rodzicami i rodzeństwem więc dom pełen ludzi do tego oczywiście tatuś :)
Moi rodzice namawiają mnie na kontynuację studiów bo uważają , że później już nie wrócę....ba nawet proponują dalsze wspomaganie finansowe ( tzn dawali by mi połowę kasy na czesne jak do tej pory ) - zawsze to jakiś argument za hehe:)

Tylko ja się właśnie obawiam czy da się to jakoś pogodzić !!! teraz mam lenia i brak motywacji do nauki a maluszka jeszcze nie ma z nami a co dopiero potem jak będą nieprzespane noce i w ogóle masa innych obowiązków no nie wiem mam jeszcze trochę czasu do zastanowienia  - przede mną jeszcze jeden egzamin i obrona lic , no ale kurcze męczy mnie ta sprawa co by tu było najlepsze brrr


Może jakieś złote rady z Waszej strony kochane mamy ?:)

czwartek, 6 czerwca 2013

31.Imię dla synka :)

Zapadła w końcu decyzja tak na 99,9% co do imienia dla Naszego synka :) będzie Oliwier Mateusz ( drugie imię po tatusiu )

Imię Oliwier

Oliwier to imię pochodzenia normandzkiego i powstało od słowa Alfihar czyli „armia elfów”. Inna historia zaś głosi, iż imię Oliwer pochodzi z łaciny od słowa oliva, które oznacza „drzewo oliwne”

Oliwier to imię o dość nieznacznym pochodzeniu, jednak mimo tego można określić iż liczbą imienia Oliwier jest jedynka, która oznacza osoby sprawiedliwe, lubiące dokonywać nowych czynów, idące śmiało do celu, który zwykle jest bardzo ambitny. Planetą, która czuwa nad imieniem Oliwier jest wojowniczy Mars, a znakiem zodiaku tego imienia jest Ryby. Imieniu temu jako totem roślinny przypisano drzewo oliwne, a jako totem zwierzęcy pstrąg. Kolorem imienia Oliwier jest oliwkowy, zaś szczęśliwym kamieniem - turmalin.

Znaczenie imienia Oliwier mówi nam, iż jest to osoba niezwykle ambitna, lubiąca wyzwania i wysoko postawione cele. Oliwier jeśli coś sobie wymyśli to musi to zrealizować, nawet jeśli wszystko jest przeciwko niemu. Płynie pod prąd osiągając kolejne sukcesy, uważa jednak, by nie ranić przy tym innych.

Znaczenie imienia Oliwier mówi, iż jest to osoba lojalna i sprawiedliwa, a także taktowna i zdecydowana. Ma również znakomitą intuicję, dzięki której świetnie potrafi dopasować się do każdej sytuacji. Potrafi stawić czoło przeciwnościom losu - nigdy się nie poddaje. Ma w sobie dużo wewnętrznej siły, która pomaga mu przejść najtrudniejsze chwile życia.

Oliwier, jak mówi znaczenie imienia, wszystko co robi - robi dokładnie, starannie i pilnie. Nie odwala fuszerki - jest perfekcjonistom. Mimo swego opanowania jest bardzo towarzyski i potrafi wzbudzić sympatię, stąd też zawsze otacza go grono ludzi, którzy potrafią być przy nim na dobre i na złe.

W miłości jak mówi znaczenie imienia Oliwier jest on stały - jeśli pokocha to na dobre, ale jeśli się go zrani to bywa porywczy. Swoją rodzinę stawia na najwyższym miejscu i jest gotów zrobić dla niej wszystko. Warto jeszcze dodać, że Oliwier kocha podróże dlatego też bardzo często z całą rodziną przemieszczają się, podróżują, a nawet zmieniają miejsce zamieszkania.

Zawodami idealnymi dla imienia Oliwier są: pedagog, psycholog, naukowiec, matematyk, podróżnik

Zdrobnienia imienia Oliwier: Liwek, Olas, Olasek, Olcio, Oleczek, Olek, Olerek, Oli, Olik, Olinek, Oliwa, Oliwciu, Oliwek, Oliwierek, Oliwieruś, Oliwuś, Olo, Olu, Wier, Wierek, Wieruś

Imieniny: 27 maja, 2 września


O ile nic się nie zmieni będziemy szczęśliwymi rodzicami Oliwierka :* :)
Synku czekamy na Ciebie :*

środa, 5 czerwca 2013

30.Sny w ciąży.....

Od lat nic mi się nie śniło a teraz odkąd jestem w ciąży drugi raz mam okropny sen !!! :(
Pierwszy przyśnił mi się kilka dni temu.....a w nim w roli głównej ja i wylatujące mi zakrwawione zęby!!! wiem , że to oznaka śmierci w rodzinie !! :( nigdy w te zabobony nie wierzyłam , ale teraz gdy noszę pod sercem tego maluszka mam przerażenie w oczach!!! :(( Do tego dzisiejszej nocy śniło mi się , że po wizycie którą mam 10 czerwca trafiłam do szpitala i na stół bo mały był owinięty pępowiną i trzeba było szybko reagować ahh przecież to dopiero 32 tydzień :((( normalnie jestem przerażona tym wszystkim i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze !!!


Straszne sny uciekajcie odemnie !!!

niedziela, 2 czerwca 2013

29. Ta ostatnia niedziela.... :)

Ta ostatnia  niedziela....a właściwie weekend na uczelni - został jeszcze jeden egzamin 10 czerwca i obrona w lipcu ahh wreszcie koniec edukacji i odetchnę z ulgą na minimum rok gdyż póki co dalej się nie wybieram - chce się w pełni poświęcić rodzinie a nie gnić weekendami na uczelni:)

Stwierdzam , iż dobrze , że nie mam już więcej zjazdów bo normalnie nie mogłam dziś wysiedzieć od 8-18 na uczelni brrr kręgosłup dawał się we znaki w końcu to już 31tydzień :) a właściwie jego końcówka:)

Najbliższy tydzień spędzę na wkuwaniu na podobno najtrudniejszy egzamin na tych studiach więc mam nadzieję , że się dobrze przygotuję bo inaczej obrono żegnaj a witaj poprawko wrześniowa aaaa ( oby nie ) - chodź materiału kosmicznie dużo i ciężki przedmiot nie ma co - a zdawalność u szanownego p.doktora nie najlepsza :(


Nic no mykam z moim M na spacerek troszkę się zrelaksować :*
Pozdrowionka:)

sobota, 1 czerwca 2013

28.Co u nas???, czyli 31tc i kochane studia :)

Witam się w ten ponury dzień brrr pogoda za oknem nie nastraja zbytnio optymistycznie i szczerze to nic a nic mi się nie chce :) Synuś strasznie ruchliwy ,wypycha się z każdej strony ( ciekawe ile już waży ) wizyta za tydzień w poniedziałek ahh :) Samopoczucie rewelacja w dalszym ciągu  i mam nadzieję , że tak już pozostanie do samego końca :) Leci nam 31tc ah już niedługo się spotkamy synku :* CZEKAMY NA CIEBIE CAŁĄ RODZINKĄ :) 

Moja edukacja zmierza powoli ku końcowi ten weekend jest moim ostatnim weekendem zjazdowym na uczelni :) dziś miałam 2 zaliczenia - jedno z angielskiego i 4 wskoczyła a drugie z projektów inwestycyjnych i 5 się pojawiła :)Jutro natomiast mam 1 egzamin ( ale z notatkami więc spoko będzie :) ) , zostanie jeszcze egzamin 10 czerwca , ale niestety najgorszy facet słynie z mega oblewania u niego zdawalność to poniżej 50% ehh materiału masakrycznie dużo nie wiem jak to ogarnę ehhh......
Praca lic napisana sprawdzona przez promotora i już oprawiona dla dziekanatu ( ciekawe czy się czegoś nie doczepią bo już mam dosyć przebojów z tą pracą lic!!!! ) Teraz tylko zdać ten najgorszy z możliwych egzamin i czekać na obronę ( być może przystąpię do niej wcześniej niż moja grupa gdyż termin obrony 23lipca a porodu 28lipca wiec może być gorąco :) - jutro promotor ma mi powiedzieć co i jak z tą wcześniejszą obroną czy da radę itd !


Powoli musimy zacząć kompletować wyprawkę dla Naszego szkraba ( ciuchów już mamy dosyć bynajmniej na początek , ale nic innego jeszcze nie mamy :) ) także czeka Nas szał zakupowy , oczywiście z umiarem nie zależy mi na gadżetach nie wiadomo jakich :) Musimy też zająć się przygotowaniami do ślubu bo to też już tuż tuż a nic w tym kierunku od grudnia nie robimy hehe ( jak zwykle mamy czas:) :) 


No nic na dziś to chyba tyle co miałam do powiedzenia :)
Miłego weekendu i nadchodzącego tygodnia :)
Pozdrawiamy:*