W oczekiwaniu....

poniedziałek, 27 maja 2013

27. Kochany ZUS :)

Kochany ZUS a to dlaczego ?? :) a bo dziś przyszła mi kasiorka za pierwsze L4 czyli za okres 16.04-12.05.2013 :) jestem w szoku no , ale to dobrze suma aż 1018 zł szał normalnie aż nie wiem co z taką "dużą" kwotą zrobić a wydatki nie maleją ha!


Sprawy uczelniane powoli dobiegają końca sesja kończy się niebawem , praca lic. oddana promotorowi do sprawdzenia ( w środę mam dzwonić do niego czy są jakieś poprawki - jak będą nanieść je i w ndz przynieść już oprawioną pracę do zatwierdzenia i oddania do dziekanatu ) tak więc mam nadzieję , że obejdzie się bez niespodzianek :)
Co do terminu obrony aktualnie mam wyznaczony termin  na 23lipca termin porodu 28lipca-7 sierpnia więc nie wiem kiedy wypadnie godzina zero:) dlatego spytałam o możliwość wcześniejszej obrony i prawdopodobnie taka będzie po 10lipca :) więc pozostało mi czekać na  info od promotora.

Co do mojego kochanego ząbka to dziś umówiłam się na leczenie kanałowe  na 14 czerwca - obejdzie się bez robienia zdjęcia rentgenowskiego i całe leczenie w ciąży mam za darmo ufff tyle dobrze bo już myślałam , że znowu kilka stówek pójdzie na dentystę!


Samopoczucie nadal rewelacja !! czy ja w ciąży jestem aż się dziwie hehe zero jakiś nie  dogodności w tym moim błogosławionym stanie:)

Mały kopie jak szalony , czkawkę ciągle ma , wypycha się z każdej strony , urządza sobie dyskoteki w brzuszku matki - brzuch mi tak śmiesznie faluje :) ahh już Cię Kocham Synku :*


Pozdrawiamy:) piękna pogodo przybywaj bo matka będzie miała dużo wolnego czasu to musi się za pranie ciuszków zabrać :)

środa, 22 maja 2013

26. Ból zęba = leczenie kanałowe

Od wczoraj przechodzę męki pańskie rozbolał mnie ząb i to tak mocno , że wylądowałam u dentysty na dyżurze nocnym !!! diagnoza ? ząb nadaje się do leczenia kanałowego!! plus taki , ze w ciąży jest ono za darmo minus taki , że nie wiadomo czy ktoś mi go zrobi bo jestem za wysoko w ciąży!!! i potrzebne jest prześwietlenie wrrr zwariuje i nie wiem co mam teraz robić ehh w zębie zbiera się ropa więc nie dobrze ehh:(...póki co na tym dyżurze coś mi tam zrobili , że nie boli ale mam do 2tyg poddać się leczeniu bo inaczej bd kiepsko zacznę puchnąć itd. :(((


jak nie problem z kasą to teraz z zębem i watpie ze do 2 tyg  na nfz mnie gdzieś przyjmą!!!!


wysiadam!!! mam dosyć!!!!

poniedziałek, 20 maja 2013

25.Dołek finansowy , czyli jak to uczelnia wyciąga kase od studentów!!!!!

Weekend egzaminowy na uczelni minął pomyślnie 2 egzaminy zdane :) ale to co się dowiedziałam w trakcie zajęć totalnie mnie załamało , a mianowicie do końca czerwca muszę zapłacić blisko 1800zł mojej kochanej uczelni !!! w tym jest czesne za czerwiec i lipiec każde po 397zł !!! ( bronie się w lipcu ) opłata wakacyjna - 450 zł za sierpień i wrzesień < nie mam pojęcia po co to mamy płacić jak bd już po obronie!!! ) i 550 zł za samą obronę!!! normalnie jestem załamana tyle kasy jednorazowo wywalić paranoja!!!Złożyliśmy grupowe pismo do dziekanatu o umorzenie tej chorej opłaty wakacyjnej i teraz musimy czekać 30 dni na decyzje!!!!!!
Stwierdzam , że nigdy więcej prywatnej uczelni!!!! i tak w ogóle mam dosyć edukacji na bardzooo długo!!!

Tyle wydatków Nas czeka oprócz wyprawki dla synka to czeka nas własny ślub chyba pójdziemy z torbami wrrr do tego kochany ZUS nie śpieszy się z wypłaceniem kasy!!!


No to ponarzekałam a teraz zabieram się za obrabianie pracy lic i pisanie zakończenia w niedziele tj.26maja muszę ją oddać!

Pozdrawiam życzę udanego tygodnia :)


P.S mały kopie jak szalony :) mój mały piłkarzyk:*

piątek, 17 maja 2013

24. Pierwsza - siara

I oto dziś tak sobie leżąc i wkuwając do egzaminów doznałam szoku pod tytułem - SIARA aż się przeraziłam jak tam ze mnie pociekło no , ale cóż czas się przyzwyczajać:) moje ciało zmienia się z dnia na dzień - waga na plus to 7,5kg ( obecna waga 60kg upss - rośniemy :) )

Jutro i w niedziele mam egzamin i stwierdzam , że nic nie umiem mimo wkuwania :) WIEDZO PRZYBYWAJ:)
Trzymajcie kciuki bo ta sesja najważniejsza inaczej obrono żegnaj wrr

Pozdrawiamy

czwartek, 16 maja 2013

23. Po wizytowo - 29tydzień

Wczoraj na 18:00 miałam wizytę u swojego lekarza prowadzącego ( tzn wizytę miałam w poniedziałek , ale że mnie dopadła skleroza i zapomniałam - a raczej cały czas w głowie miałam datę 15maja poszłam wczoraj :)- z małym wszystko dobrze , rozwija się prawidłowo :) waży 1380g :) nasza mała kruszynka :* kolejna wizyta 10czerwca mam nadzieję , że nie pomieszam znowu dat :) Moje samopoczucie też nadal rewelacja :)

Na uczelni sesja w toku :((( zostały mi dwa weekendy zjazdów i chyba koniec mam nadzieję :) - czyli 2czerwca powinnam zakończyć edukację jak dobrze pójdzie i jak wykładowcy nie ustalą innych terminów egzaminów niż zjazdy :)
Praca lic czeka na obróbkę i stworzenie zakończenia - muszę ją oddać 26maja :) mam nadzieję , że wszystko będzie z nią okey:)

A tak ogólnie to obijamy się z synkiem jak możemy :) w między czasie wkuwamy do sesji ( cięzko mi jakoś wiedza wchodzi do głowy) piękna pogoda więc nie chce się spędzać dłuższej chwili w książkach:)
Za tydzień moja mama wyjeżdża na 4-5tygodni do pracy do Holandii i ja będę Panią domu - czyli pranie ,sprzątanie,gotowanie na mojej głowie do tego tata , 2 braci , mój M i mały w brzuchu hehe jak nie zwariuję będzie dobrze:)

No to chyba na tyle moich wypocin :) zabieram notatki i śmigamy z małym na świeże powietrze pogłębiać wiedzę :) w sobotę zaliczenie a w niedziele egzamin wrrr:(

Ściskamy mocno :)

niedziela, 12 maja 2013

22. 28 tydzień :)

Hejo u nas leci powoli do przodu....zaczyna doskwierać ból pleców :( i nocki bywają nieprzespane :(
....byłam na tej krzywej cukrowej i odziwo przeżyłam bez wymiotów :)
...praca lic zmierza ku końcowi zostało mi do napisania zakończenie :) póki co sesja w toku a uczyć mi się nie chce :(


a o to i my :) mama i syncio :*






piątek, 3 maja 2013

21.Blog zaniedbany bo....

no właśnie powodem zaniedbania jest brak czasu na co kolwiek , ponieważ tworzę pracę lic :) i już zmierzam powoli ku końcowi :) a mam czas do 26maja:) po drodze jeszcze niestety sesja:((( brrr

a co u nas , czyli o dwu paku słów kilka :)
- samopoczucie nadal rewelka
- kopniaki synusia coraz mocniejsze :)
- waga mamy 58,5 kg ( 6kg na plus )
- kolejna wizyta 15 maja wcześniej muszę zrobić kochane badanie -obciążenie glukozą bleee i inne


a co u mamy i taty od zeszłej soboty mieszkamy razem z M....remont pokoiku skończony,meble poskręcane nic tylko mieszkać,cieszyć się sobą i oczekiwać narodzin pierworodnego :)

pozdrawiam gorąco:*