W oczekiwaniu....

środa, 30 stycznia 2013

7. Jutro sądny dzień......


Ach już zaczynam się stresować przed jutrzejszym genetycznym USG 3D :(
Czy aby na pewno będzie wszystko dobrze!?
Mama ciągle mnie stresuje !!! ciągle nawija na ten temat.....mówi , że się martwi a co ja się nie martwię !!! ehhh
Moja mama urodziła najstarszego brata martwego z wadą serca w 7msc ciąży po nim urodziła 3 zdrowych dzieci , ale teraz ciągle tylko rozmyśla na ten temat ciągle mi o tym przypomina  i ja już też powoli zaczynam się zastanawiać co to bd ehh

Mimo wszystko mam nadzieje , że nasz maluszek jest zdrów jak rybka:)


Trzymajcie kciuki:)

wtorek, 29 stycznia 2013

6. Nastał kryzys....

Cóż tu pisać hmmm jak nie ma się siły ani chęci na nic!!!!

W pracy mam głowę w chmurach , nie mogę na niczym się skupić!! robię wszystko 5razy wolniej niż dotychczas!! a to dopiero 13tydzień ciąży!!!

Ogólnie samopoczucie rewelacyjne - zero mdłości,wymiotów itd

A co do studiów i sesji to hmm szkoda gadać w sobotę mam egzamin a jestem dalekoooo w tyle z nauką:( nic mi nie wchodzi do głowy!!!!


Ach jak tak ma wyglądać cała ciąża to nie wiem czy nie lepsze wymioty!

W czwartek USG genetyczne 3D i teraz w sumie żyje tylko tym !! czy aby na pewno bd wszystko oki hmmm OBY!!!

poniedziałek, 28 stycznia 2013

5.Problemy z blogiem

Może temat nie bardzo , ale mam problem na przykład z dodaniem suwaczka i wieloma innymi rzeczami dotyczącymi bloga koleżanka Ewa podała mi wskazówki i oczywiście dziękuje ,  ale nie mogę wkleić tego linku na bloga bo błędy mi wyskakują....ahh może ja jakaś nie kumata hmmm :)

..................................
u nas wszystko oki jesteśmy w 12tc i 5dniu w czwartek mamy USG genetyczne 3D i mam nadzieję , że bd wszystko dobrze z Naszym maluszkiem:)
..................................

Ewuś dzięki za pomoc udało się z suwaczkiem:)


piątek, 18 stycznia 2013

4.Co u nas?

Ajć jakoś nie mam chęci i czasu na nic :) mam lenia do kwadratu:)

Postanowiłam pisać bloga a nie mam weny ehh

W pracy okey chodź z chęcią poleniuchowałabym już w domu , ale cóż jeszcze trzeba popracować minimum do połowy kwietnia bo wtedy wraca koleżanka z macierzyńskiego i druga koleżanka , która ją teraz zastępuje wskoczy na moje miejsce:)

Z Naszym maluszkiem też chyba dobrze:) zero jakichkolwiek objawów ciążowych po dziś dzień :)
Umówiłam się na USG genetyczne - 31stycznia oh mam nadzieje , że bd wszystko dobrze z naszą kruszynką:)

Ale co by się nie działo teraz tematem numer 1 jest przed ostatnia sesja w mojej edukacji aaa tak mi się nie chce :)

Pozdrawiam mamusie :)

środa, 9 stycznia 2013

3. Wizyta u lekarza - II badanie USG 10tydzień

Witam jakoś nie umiem zabrać się za tego bloga ehh ale postaram się poprawić :)

Dziś był cudowny dzień wizyta u lekarza :) wyniki badań idealne :) z dzidzią wszystko oki :) serduszko biło jak szalone a maluszek był strasznie ruchliwy:)

Dziś mamy równy 10 tydzień ciąży i termin na 7 sierpnia :) została też dziś założona Karta Ciąży


a powyżej Nasze małe cudeńko :)

P.S Musze podjąć decyzje czy chce badania prenatalne miedzy 11 a 14tygodniem  mam na to 4tyg ahh i mam dylemat koszt 200zl niby nie mało ,  ale zdrowie dziecka najważniejsze  bardziej byłabym za tym badaniem miedzy 18 a 24 tyg bo wtedy maluch już fajnie rozwinięty itd ale sama już nie wiem co robić hmm



środa, 2 stycznia 2013

2.Początek roku = postanowienia noworoczne :)

Witam bardzo serdecznie dalej jestem na etapie wdrażania w tajniki bloga , ale jest coraz lepiej :)

W tym poście chciałabym umieścić moje postanowienia na ten 2013 rok a  , że bd on w moim życiu bardzo intensywnym i pełnym zmian rokiem już mam stracha:) ale co nas nie zabije to nas wzmocni :)

Po pierwsze : STUDIA :
- muszę się ogarnąć i zacząć wkuwać do sesji przedostatniej w mojej edukacji :)
- muszę zacząć pisać prace licencjacką bo kompletnie mi ona umknęła przez okres świąt i nowego roku :)

Po drugie : PRACA:
- muszę mniej się stresować i olewać problemy z nią związane , które co jakiś czas się pojawiają

Po trzecie : RODZINA:
- muszę zając się Naszymi Najważniejszymi momentami w życiu  czyli Przyjściem na świat naszego maluszka oraz Naszym długo wyczekiwanym ślubem
- muszę być bardziej wyrozumiała dla mojego M :) nie kłócić się o głupoty!!


A co do bloga muszę stworzyć jakąś miłą atmosferę tutaj by z chęcią tu zaglądać i kontynuować przygodę z bloggerem!!!


Myśle , że jakos to bd:)

Dziś jesteśmy w 7 tygodniu i 5 dni czujemy się świetnie !!! zero dolegliwości jest bosko :)